poniedziałek, 18 listopada 2019

Wyśmiewanie w szkole

Jak sobie radzić?
Osoby, których osobiście nie dotknął problem wyśmiewania, zwykle nie zdają sobie sprawy, jak krzywdzące może ono być. Te niby niewinne, dziecięce żarty często są odzwierciedleniem dosyć brutalnej walki o wysoką pozycję społeczną w szkole, a także źródłem powolnej degradacji poczucia wartości młodego człowieka postawionego w postaci ofiary.

To tylko żarty

Nie każdy zdaje sobie sprawę, czym tak naprawdę wyśmiewanie jest oraz co ono oznacza dla młodego człowieka . Otóż psychologowie są jednomyślni: wyśmiewanie innych jest elementem przemocy. 

Wołanie o pomoc

Wyśmiewanie w szkole to żadna nowość i niewiele w tym względzie się zmieniło. W Internecie można znaleźć kilkaset zapytań dotyczących koszmaru na lekcjach wychowania fizycznego, bo ten właśnie nieodłącznie związany z cielesnością przedmiot sprzyja bardziej agresywnym przytykom. Dzieci słabsze, wolniejsze, grubsze, jakkolwiek różniące się od reszty, anonimowo próbują dowiedzieć się z wirtualnego świata jak radzić sobie w tym realnym.

Dzieci zwykle nie dzielą się problemem ze swoim otoczeniem wprost. Wynika to z powodu poczucia winy, porażki, braku wiary, że otwartość w czymkolwiek pomóc, a także obawiają się zemsty ze strony "oprawców". Dzieci jednak wołają o pomoc, aczkolwiek robią to w bardzo zawoalowany sposób, dlatego rodzic musi być bardzo uważny i starać się odczytywać ukryte sygnały.

Czasem winny jest dorosły

Nauczyciele wielokrotnie nie zdają sobie sprawy, jak wielki wpływ mają na samoocenę dzieci. Myślą, że popędzaniem, ostrymi słowami są w stanie zmobilizować ucznia do cięższej pracy, niestety zwykle bywa, że dzieje się zupełnie odwrotnie. Także rodzice mogą mieć udział w genezie problemu. Odmienność stroju, fryzury, okularów, brak odpowiedniej higieny sprawiają, że uczeń jest bardziej narażony na ostre i krzywdzące przytyki. 

Jest nadzieja

Na szczęście świadomość nauczycieli ma tendencję wzrostową. Wiedzą, że swój wpływ mogą wykorzystać z korzyścią dla dziecięcego rozwoju.

Jest pewne, że dorośli jako pierwsi muszą się otworzyć się na problem. - Rodzice powinni zdjąć swoje oczekiwania i presję z nauczycieli i stworzyć dobry pedagogiczny klimat. Złość i zawiść między rodzicami, dziećmi, a nauczycielami powoduje napięcie, które zostaje wyładowane w różny sposób, w tym przez wyśmiewanie. Często nauczyciele tworzą podziały, na tych którzy uczą się dobrze i gorszych, powoduje to rywalizację i przemoc słowną od uczniów mających problemem z motywacją i uczeniem. Powinno zrezygnować się z porównywania, bo to tworzy zawiść i psuje relacje między dziećmi.

Należy pamiętać, że dziecko znęcające się również robi to z jakiegoś powodu, a i tych może być wiele. - Często wyśmiewają te dzieci, które czują się niedoceniane oraz są niepewnie swojej pozycji w gronie rówieśniczym, mają niskie poczucie wartości.

Jak uniknąć problemu wyśmiewania

Czasem źródłem wyśmiewania może być drobnostka: rude włosy, piegi, ortopedyczne buty. Rodzic musi budować w dziecku poczucie wartości, dzięki czemu zminimalizuje się ryzyko powstania problemu. Ważną sprawą jest także, aby pociechy nie zawstydzać w obecności rówieśników. Prowadzenie za rękę, całusy i roztkliwianie się nad dzieckiem w wieku szkolnym może być już powodem do drwin. Podążanie za nowoczesną modą i kupowanie ubrań z najwyższej półki wcale nie jest koniecznością, ale warto postarać się, aby dziecko nie wyróżniało się szczególnie od innych jeśli nie ma na to ochoty.

Wyśmiewanie jest problemem i dziecko, które jest ofiarą zwykle nie potrafi odeprzeć ataków rówieśników. W związku z tym rodzic i nauczyciel muszą je wspierać, nie zgadzać się by tego typu sytuacje miały miejsce. Należy też tłumaczyć wyśmiewanym, że za "złymi" słowami zwykle kryje się strach lub zazdrość. A przede wszystkim nie wolno zostawić dziecka samego z trudną sytuacją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przezProfilaktyka zdrowia